Wystawa czasowa
25.10.2025 - 25.01.2026
Poziom 0
Konrad Smoleński. Everything Was Forever, Until It Was No More
MOCAK, Festiwal Sacrum Profanum oraz Narodowe Centrum Kultury sięgają po instalację dźwiękową Konrada Smoleńskiego zatytułowaną Everything Was Forever, Until It Was No More, która reprezentowała Polskę na weneckim Biennale Sztuki w 2013 roku. Działamy w zrównoważony sposób, kierując się ideą ekologii artystycznej i przywracania do obiegu ważnych, istniejących dzieł. Na pracę Smoleńskiego składają się dwa spiżowe dzwony, których bicie jest rejestrowane i przetwarzane, a następnie odtwarzane z głośników na ścianach. Ważnym elementem jest wibrująca podłoga, która stanowi także scenę dla koncertów, wchodzących w interakcję z instalacją. Artysta, przełamując stereotypy i oczekiwania, kreuje sferę doświadczenia, do której wejdą zaproszeni muzycy i publiczność. Granice między sceną muzyczną i przestrzenią sztuki zostają zatarte.
InstaImprowizacje to główne pasmo koncertów tegorocznej edycji Sacrum Profanum. Każdego dnia łączymy parę artystów, którzy dotąd ze sobą nie pracowali, i zapraszamy ich do improwizacji wespół z instalacją dźwiękową Konrada Smoleńskiego EVERYTHING WAS FOREVER UNTIL IT WAS NO MORE. Z wyznaczonym zadaniem zmierzą się: polski saksofonista Marek Pospieszalski, francuski artysta grający na magnetofonach szpulowych Jérôme Noetinger, amerykański perkusista Marshall Trammell, brytyjska turntablistka Mariam Rezaei, brytyjski saksofonista Colin Webster, duński wiolonczelista Jakob Kullberg, brytyjska saksofonista Cath Roberts, francuski gitarzysta Guilhem Lacroux, norweska wokalistka i kompozytorka Maja Ratkje oraz francuski muzyk grający na lirze korbowej Yann Gourdon. Wszyscy oni na co dzień stosują opóźnienia i przetwarzanie dźwięku, kluczowe elementy instalacji Smoleńskiego.
Program koncertów:
7 listopada, godz. 18 – InstaImprowizacja I: Cath Robert (saksofon), Mariam Rezaei (gramofony)
8 listopada, godz. 18 – InstaImprowizacja II: Colin Webster (saksofon), Marshall Trammell (perkusja)
9 listopada, godz. 18 – InstaImprowizacja III: Marek Pospieszalski (saksofon), Guilhem Lacroux (gitara elektryczna)
10 listopada, godz. 18 – InstaImprowizacja IV: Jérôme Noetinger (magnetofony szpulowe), Jakob Kullberg (wiolonczela)
11 listopada, godz. 18 – InstaImprowizacja V: Maja Ratkje (głos), Yann Gourdon (lira korbowa)
Kurator pasma koncertowego: Krzysztof Pietraszewski
Kiedy wszystko przestało istnieć
Daniel Muzyczuk i Agnieszka Pindera
Everything Was Forever, Until It Was No More powraca po 12 latach od swojej premiery. Miniony czas odcisnął piętno nie tylko na kulturze i rzeczywistości społecznej, ale także na ich uczestnikach. Monumentalna instalacja Konrada Smoleńskiego w subtelny, a zarazem znaczący sposób odpowiada na tę zmianę. Pozbawienie dzwonów serc zmienia wydźwięk pracy: staje się ona pozornie zdystansowana od współczesności. Maszyna nie wygrywa już larum, dzięki czemu staje się bardziej wyczulona na swoje otoczenie.
Projekt powstał w 2013 roku na potrzeby wystawy w Pawilonie Polskim na 55. Biennale w Wenecji. Był następnie prezentowany w Centre Pasquart w Biel/Bienne oraz w warszawskiej Zachęcie. Każdorazowe odtworzenie instalacji Smoleńskiego proponowało nową jej wersję, odpowiadającą warunkom site-specific. Istotnym elementem Everything Was Forever… były także performansy muzyczne z udziałem zaproszonych artystów – duety z instalacją.
Najczęściej powtarzaną przez nas frazą o projekcie – która urosła wręcz do rangi sloganu – było „nic ponad to, co widać” (what you see is what you get). Brak anegdoty oraz surowa struktura pracy, oparta na materialności i zaprogramowanej funkcji każdego z jej elementów – dzwonów, mikrofonów, głośników, wytrząsarki basów, a także audytorium dla publiczności w Biel/Bienne i Warszawie – stanowiły dla nas kluczowe cechy. Rozmiar poszczególnych modułów pracy – tak jak na prezentacji w MOCAK-u – buduje środowisko doświadczania cyklu Everything Was Forever… Pierwszy ruch należy do dwóch ustawionych po obu stronach podłużnej galerii dzwonów, wykonanych na zamówienie według projektu Smoleńskiego w ludwisarni braci Kruszewskich. Aktuator wprawiający dzwony w powolny ruch inicjuje pierwszy etap kompozycji. Mikrofony przekazują dźwięk z galerii – wszystkie odgłosy intencjonalne i przypadkowe – do przetworzenia wedle ściśle określonej procedury. Efekt tych zabiegów powraca do przestrzeni i jest emitowany przez monumentalne głośniki, a w ostatniej części także przez wytrząsarki. Cykl kończy się i ponownie zaczyna w określonych odstępach czasowych, a cisza, która towarzyszy oczekiwaniu na kolejne uruchomienie procesu, jest integralną częścią projektu – na równych prawach z dźwiękiem wypełniającym galerię.
Wizualnie Everything Was Forever… podporządkowane jest symetrii oraz surowym kształtom głośników i audytorium. Czarne kolumny ustawione vis-à-vis widowni, wykonane z brzozowej sklejki, wskazują na kontrast między tym, co aktywne, a tym, co pasywne; między nadawcą a odbiorcą; między amplifikacją a redukcją.
A jednak ten podział jest zaburzony już u źródła. Publiczność Everything Was Forever… poprzez swoją fizyczną obecność w galerii staje się częścią rezonansu instalacji. Zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo, pełni funkcję rezonatora: ludzkie ciało – podobnie jak korpus dzwonu – jest jednocześnie źródłem dźwięku rejestrowanego przez mikrofony oraz rezonatorem powietrznym, który wzmacnia odbiór poszczególnych tonów.
Smoleński, który działa na przecięciu sceny muzycznej i sztuk wizualnych, nie podejmuje się historycznej rekonstrukcji pracy sprzed dekady. Nowa odsłona Everything Was Forever… otwiera przestrzeń dla niewyczerpanego dotąd potencjału instrumentarium. Rezygnując z serc dzwonów, artysta nie tylko zmienił brzmienie i fizyczną obecność pracy, ale przede wszystkim zrobił miejsce dla doświadczenia współuczestnictwa. Powracający w jego praktyce ascetyzm narracyjny staje się odpowiedzią na nadmiarowość współczesności. Wobec deficytu uwagi – widocznego zarówno w wymiarze mikro, jak i makro – Smoleński wybiera fragmentaryczność, ale i wspólnotowość. Język artysty sytuuje się bliżej literackiej arabeski, w której akcent przesuwa się na tło i atmosferę. Zmęczona życiem w cieniu nieustannych zagrożeń uwaga poszukuje innej formy zaangażowania w relację ze światem – formy bardziej skupionej, nienacechowanej przemocą. Umożliwia to gest eliminacji ataku z instrumentu.
DOSTĘPNOŚĆ
Instalacja okresowo generuje bardzo głośne dźwięki oraz wibracje, które mogą wywoływać dyskomfort u niektórych zwiedzających. Prosimy o zachowanie ostrożności, szczególnie w przypadku osób wrażliwych sensorycznie. Przebywanie w instalacji nie jest wskazane dla dzieci poniżej siódmego roku życia. Zaleca się korzystanie ze środków ochrony słuchu.
Recepcja muzeum udostępnia słuchawki wyciszające oraz zatyczki do uszu.
Instalacja uruchamia się codziennie w następujących godzinach: 12, 14, 16 i 18. Czas aktywności instalacji: 23 minuty.








