//Niewydrukowana historia //
Niewydrukowana historia
18 maja 2012 roku, w trakcie otwarcia nowych wystaw oraz Nocy Muzeów wspólnie z Arturem Wabikiem zwiedzający wykonali mural, przedstawiający schemat wyobrażonej maszyny drukarskiej. Artysta zaprojektował go, nawiązując do procesu drukowania. Biała linia biegnąca w poprzek ściany symbolizuje arkusz papieru w maszynie drukarskiej. Malujący wypełnili schemat maszyny własnymi pomysłami, w efekcie powstał CMYK w MOCAK-u – praca utrzymana w podstawowych kolorach wykorzystywanych w drukarstwie – cyjanie, magencie, żółci i czerni.
W latach dziewięćdziesiątych na terenie dzisiejszego Muzeum Sztuki Współczesnej (dokładnie w jego części kawiarnianej) mieścił się zakład poligraficzny prowadzony przez rodzinę Artura Wabika. Tuż obok pomieszczenia z maszynami znajdowała się pierwsza pracownia artysty. Przyznaje on, że ma szczególny, bardzo osobisty stosunek do Muzeum: „Właśnie w tym budynku dorastałem, – w otoczeniu maszyn drukarskich”.
Historia Artura Wabika pokazuje, że przepaść, która wydaje się oddzielać przemysłową historię Zabłocia i teraźniejszość dzielnicy, nie jest tak wielka, jak się sądzi. Ujawnia coś, co można by nazwać dynamiczną nieświadomością miejsca. Kilkanaście lat temu na obszarze obecnych galerii w budynku A odbywały się plenery artystyczne organizowane spontanicznie przez młodych ludzi. Zapraszając nas do wspólnego wykonania muralu na dziedzińcu MOCAK-u, Artur Wabik chciał nawiązać do tych wydarzeń. A także pokazać, że miejsce publiczne może być również przestrzenią osobistych znaczeń, wspomnień, obszarem dorastania. Artysta chciałby, aby „mural stał się pewnego rodzaju hołdem dla odchodzącej dziś profesji, jaką jest poligrafia”.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wydarzenia!