//Nostalgia. Poszukiwacze gasnących gwiazd//
Nostalgia. Poszukiwacze gasnących gwiazd
24.04.2025 - 14.09.2025
Sytuacja geopolityczna, konflikty zbrojne, w tym pełnoskalowa wojna w Ukrainie, pandemia COVID-19, a także ich wpływ na ekonomię i inflację spowodowały poczucie destabilizacji i pesymizm względem przyszłości. Śmiałe, utopijne wizje wyparła nostalgia, niepokojąco współgrająca z rzeczywistością. Nostalgia, jako uczucie straty, w swojej refleksyjnej wersji wyraża się w ambiwalentnej emocji rozpadającej się na tęsknotę i przynależność. Svetlana Boym definiowała ją nie tylko jako „tęsknotę za domem, który już nie istnieje lub nigdy nie istniał”, ale również jako „romans z własną fantazją”. Wystawa obejmująca prace 22 osób artystycznych związanych z Krakowem, reprezentujących roczniki 1979–2001, jest jak uśmiech przez łzy, który zasłaniając smutek, może go zmniejszyć.
Prezentowane malarstwo, instalacje i rzeźby powstały jako próba stworzenia schronienia dla wspomnień, są reminiscencjami z okresu dziecięcego, które mogą dawać ukojenie. W znacznej mierze jest to sztuka przedstawieniowa. Artyści skupiają się na mocnej fabularyzacji, wchodzą w rolę opowiadaczy baśni, mitów, legend miejskich, filmowych i serialowych historii. Inni dla uchwycenia istoty nostalgii jako uczucia poszukują bardziej abstrakcyjnych rozwiązań formalnych do wykreowania immersyjnych przestrzeni bądź starają się sportretować oznaki potrzeby powrotu do przeszłości u kogoś, kto tego doświadcza. Niezależnie od podejścia do figuracji – w obrębie wystawy artyści tworzą autonomiczne krainy, których nastrojowość rozciąga się niczym we śnie: od błogich marzeń po wywołujące lęk koszmary. Intensywność tych treści ma w sobie coś z wielowątkowej onirycznej rzeczywistości, jest kłębowiskiem powidoków, wspomnień, na które płynnie nakładają się twory wyobraźni. Ekspozycja ma być wyprawą do czasów beztroski, dzieciństwa, kiedy rozpierała nas energia, nie opuszczała ciekawość, a nasze imaginarium tworzyli Król Lew i Bouli, równie wówczas prawdziwi jak widok podwórka czy szkolny korytarz.